piątek, 31 października 2008

Modlitwa

Jedno wiem: bywa, że jestem zmęczona, nie chce mi się, lub po prostu marzę, aby zwyczajnie się „poobijać”. Tym samym wiem, że ludzie tutaj - zwlaszca dzieci - to najlepsze co mogło mi się przytrafić. Jeszcze 2 miesiące temu…: wielka zagadka/znak zapytania (tudzież wykrzyknik) - dziwna czarna masa z którą nie wiem co zrobić - Są teraz moim światem, który widzę przed snem nawet w piątkową noc. Już tęsknię za twarzą Godfree, Jonathana, Mwene…, Panie pomóż mi, abym mogła chociaż w połowie ofiarować im to, czym oni dla mnie są…

Brak komentarzy: