sobota, 7 lutego 2009

Mój brat - heros w Zambii :)

„Kiedy wrócisz do swojego kraju, możesz łatwiej zachorować? Tu jest ciepło, gdy będzie Ci znowu zimno zachorujesz.” – usłyszałam dzisiaj. Oglądaliśmy „Krecika” w przedszkolu i gdy na ekranie pojawil się śnieg, od razu zaczęłam opowiadać moim współpracownikom jak wiele przyjemnych aspektów niesie ze sobą ten „biały deszcz”.

Wczoraj w oratorium bohaterem zaś, stał się mój brat wraz ze swoją rodziną. Żeby zupełnie o Was nie zapomnieć (żart :)) dba o to mój laptop, na którym widnieją twarze całej trojki (Adama, Ewy i Filipa). Wywołują sensację na „video time”, kiedy obraz pojawia się na dużym ekranie. Braciszku wczoraj stałeś się herosem z filmu o więzieniu i możesz uznać to za komplement, bo pomylili cię z głównym bohaterem „Prison Break". Gdy wyjaśniłam, że tak naprawdę to łączą nas więzy krwi, dzieci w końcu nie wiedziały czy z aktorem, czy z facetem ze zdjęcia :). Dodałam, że jak wrócę, opowiem Wam o nich. Można już prawie powiedzieć, że się znacie.

Brak komentarzy: