… Szczytem egoizmu jest myśleć czego się nie umie, w czym nie jest się doskonałym… Dla dzieciaków ważne jest po prostu to, gdy ktoś z nimi NAPRAWDĘ jest. Nic takiego? Chyba znaczy więcej niż sobie wyobrażamy, a nieraz trudniejsze jest niż charyzma, umiejętność śpiewania, zdolności artystyczne…,
Patrzę na krzyż…, zapowiedź wiosny…. Nie wszystko rozumiem, ale widzę siłę modlitwy. Przychodzi spokój i świadomość drogi, drogi, która czeka przede mną. Nie wiem po co, ale ktoś ją nam przygotował. Wejdę na nią z wiarą. Za miesiąc czekać będzie mój mansowy dom, chłodniejsze dni i pora sucha, dzieciaki w przedszkolu, dzieci z oratorium, paczka materiałów z angielskiego do wykorzystania od pewnej Kasi..., cieszę się na myśl, że znowu będziemy razem. Mam też cichą nadzieję, że z mniejszą dawką egoizmu.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz